Nowy zwiastun GTA 6

Potwierdza się teoria, że marketing twórców Grand Theft Auto nie musi działać pełną parą, żeby wszyscy mówili o GTA 6. Przynajmniej oficjalnie, bo jakiej magii używa ich zespół, aby fani sami nakręcali promocję gry, tego nie wiemy. Pewne jest to, że twórczość Rockstar Games inspiruje i pobudza wyobraźnię wielu osób.

Oddolny marketing

Jednym z przykładów takiej oddolnej, spontanicznej i nieoficjalnej akcji marketingowej jest z pewnością opublikowany niedawno zwiastun GTA VI, w którym pojawiają się żywi aktorzy i istniejące w prawdziwym świecie lokacje. Nie jest to co prawda produkcja na miarę zwiastunów Far Cry 5 Ubisoftu, ale trzeba docenić pracę włożoną w tę mini produkcję oraz jej wartość rozrywkową, bo zdecydowanie wzbudza niejednokrotnie uśmiech na twarzy.

Za zwiastunem stoją Andrew Levitt i Jacob Philips, którzy wybrali się na wycieczkę do Miami, czyli miasta będącego pierwowzorem Vice City. Wszystko po to, żeby zebrać materiał filmowy pasujący do tego co zobaczyliśmy w oryginalnym zwiastunie gry. I tu trzeba przyznać, że twórcy gry całkiem nieźle odwzorowali prawdziwe miasto w zupełnie fikcyjnej grze.

Zachęcamy do obejrzenia zarówno samego zwiastuna GTA VI Trailer in Real Life oraz relacji z procesu tworzenia filmu. Przy odrobinie uporu, ryzyka i szczęścia, chłopakom udało się skompletować naprawdę udane ujęcia. Wydaje się również, sądząc po materiale dokumentującym ich wyprawę, że całkiem dobrze się przy tym bawili.

Kadr z GTA VI Trailer In Real Life (Autorzy: Andrew Levitt i Jacob Philips)

GTA inspiruje fanów

Nie było to też ich pierwsze rodeo z kręceniem filmów inspirowanych twórczością Rockstar Games, bo na warsztat wzięli już wcześniej lokacje z Red Dead Redemtion i GTA V. Dlatego też z zainteresowaniem przeszedłem od razu do kolejnych materiałów. Owocem wskoczenia w tę króliczą norę, którą okazał się być kanał Andrew Levitta, była paradoksalnie, nieodparta pokusa powrotu do przygód Arthura Morgana i spółki.

Czasami nie mogę wyjść z podziwu jak takie z pozoru ciche i nienachalne akcje marketingowe, z którymi mamy do czynienia w przypadku GTA 6, wpływają na działania podejmowane przez samych fanów. Z pewnością jest to owoc wieloletniego doświadczenia w branży reklamowej i przede wszystkim siły marki, którą starają się zmonetyzować. Chciałoby się powiedzieć, że gra reklamuje się sama, ale na pewno ciężko pracuje nad tym cały sztab ludzi, a o większości podjętych działań z pewnością nigdy się nie dowiemy.

Tymczasem zapraszamy na seans, mamy nadzieję, że będzie udany i umili nieco oczekiwanie na kolejne wieści od twórców Gran Theft Auto 6.

Fanowski zwiastun GTA 6

Tak powstał nowy zwiastun GTA 6

Podobne artykuły

Komentarze

Strona główna
Aktualności
Forum
Grupy