Premiera GTA 6 jesienią przyszłego roku! Potwierdzona informacja przez szefa Take-Two.
Premiera GTA 6 na pewno odbędzie się w przyszłym roku! Nareszcie mamy nowe informacje dotyczące Grand Theft Auto 6 i to z pierwszej ręki. Take-Two Interactive opublikowało sprawozdanie finansowe za rok fiskalny 2024, a w ramach komentarza do niego, Strauss Zelnick zdradził kiedy powinniśmy spodziewać się premiery najnowszej odsłony GTA.
Okienko publikacji zostało zawężone do jesieni 2025 roku, zatem nasze obawy dotyczące tego, że nie ujrzymy nowej gry od Rockstar na początku przyszłego roku, były słuszne. Szczęśliwie jednak, nie powinniśmy spodziewać się opóźnienia publikacji do 2026 roku. Potwierdza to również IGN, powołując się na wywiad ze Straussem Zelnickiem, w którym zapytany o krążące w sieci plotki dotyczące potencjalnego opóźnienia gry, odpowiedział:
Jesteśmy pewni, że dostarczymy [Grand Theft Auto VI] jesienią 2025 (Źródło: IGN)
Nie mamy zatem precyzyjnej daty premiery GTA 6, ale za to dość konkretny przedział czasowy do dalszych spekulacji. Uszczypliwi mogą powiedzieć, że jesień zaczyna się 23 września, a kończy 21 grudnia. Biorąc pod uwagę okoliczności, wcale nie zdziwiłbym się gdyby nowa gra Rosckstar wylądowała ostatecznie pod choinką w przyszłym roku. Złośliwi z kolei mogą uznać wypowiedź CEO Take-Two za korporacyjne pokrzepienie i doszukiwać się, mimo wszystko, potencjalnego poślizgu na 2026 rok.
Poza tą krótką, ale dość interesującą informacją, warto ogólnie rzucić okiem na samo sprawozdanie.
Sprawozdanie finansowe Take-Two Interactive i premiera GTA 6
Choć cały rok fiskalny 2024 w porównaniu z poprzednim zakończył się symbolicznym wzrostem, tak ostatni jego kwartał odznaczał się spadkami obrotów. Strauss Zelnick zauważa jednak, że i tak sytuacja wygląda lepiej niż zakładali. Tak czy siak, Take-Two niestety nie uchroniło się przed zwolnieniami, dotykającymi całą branżę. Jak donosiliśmy miesiąc temu w naszym artykule, spółka musiała zwolnić 5% pracowników.
Z optymizmem – i nie ma się czemu dziwić – patrzą jednak na rok 2025, który z pewnością pomoże im wyrwać się ze stagnacji. Miejmy nadzieję, że będzie to też rok lepszy dla całej branży. Choć po niedawnych zwolnieniach i zamknięciach studiów Sony, Microsoftu czy innych gigantów, na razie nie zapowiada się, że będzie to koniec czarnej passy.
Jak na razie premiera GTA 6 wciąż pozostanie spowita tajemnicą. Pamiętajmy, że CEO Take-Two, anonsując zawężenie okna wydania GTA 6, nie chce przypodobać się fanom serii, a uspokoić inwestorów, którzy w ostatnich latach tracą cierpliwość dla całej branży IT. Wieszczenie komercyjnego sukcesu i wizje zwiększających się wpływów ma z pewnością na celu odciągnąć zainteresowanych od przemyśleń dotyczących tego co może się dziać w rozpoczętym właśnie roku fiskalnym 2025 (nie kalendarzowym).
Czarna passa w branży gier jeszcze potrwa
Choć aktualnie znajdujące się w posiadaniu spółki tytuły radzą sobie całkiem nieźle, to należy pamiętać, że ogólna sytuacja na rynku nie napawa optymizmem. Mówiła o tym między innymi w wywiadzie udzielonym dla Bloomberga prezeska Xboxa Sraha Bond, tuż po tym jak Microsoft zdecydował się na zamknięcie czterech studiów, w tym Arkane Austin i Tango Gameworks. Zarówno baza graczy jak i ich siła nabywcza nie rośnie, a raczej utrzymuje się na stałym poziomie. Stąd też korporacje poszukują nowych sposobów na sięganie do portfeli potencjalnych klientów. W przypadku Xboxa i Playstation, manifestuje się to wychodzeniem z dotychczas ekskluzywnymi tytułami, do szerszego grona nabywców, poza ich własnymi platformami dystrybucji.
Jak w tym okresie przejściowym poradzi sobie Take-Two, zobaczymy w przyszłorocznym sprawozdaniu poprzedzającym premierę GTA 6.
Poniżej materiał w wersji wideo:
W końcu jakiś konkret…
no właśnie w końcu jakiś konkret
Trochę taka korpo gadka. Jeśli gdybają o końcu roku, to równie dobrze mogą wydać grę na początku kolejnego 🙁
albo za dwa lata
[…] ją Wam. Zachęcamy również do zapoznania się z artykułem, którego głównym tematem jest jesienna premiera GTA 6. Niewykluczone, że w wątki, omawiane w wywiadzie ze Straussem Zelnickiem, wgryziemy się jeszcze […]
[…] zyski. Mowa tu nie koniecznie o tytułach pokroju GTA czy Red Dead Redemtion. W trakcie ostatniego sprawozdania finansowego, Strauss Zelnick chwalił się zyskami również z gier mobilnych, które przynoszą coraz […]