
Wydanie GTA 6 w maju wciąż budzi pewne kontrowersje
Za nami emisja drugiego zwiastuna Grand Theft Auto 6, a echa związane z opóźnieniem gry do maja 2026 roku wciąż rozbrzmiewają. Jedni wypominają jak wieszczyli poślizg do następnego roku, inni znowu twierdzą, że to jeszcze nie koniec rodeo. Tymczasem przy okazji kolejnego sprawozdania finansowego, Take-Two chwali się przed inwestorami ogromnym zainteresowaniem GTA 6.
Take-Two uspokaja inwestorów
Jak podkreślają przedstawiciele spółki, w swojej prezentacji dla inwestorów, drugi zwiastun GTA 6 pobił wszelkie rekordy. Według Take-Two premiera trailera w ciągu 24 godzin osiągnęła poziom powyżej 475 milionów wyświetleń. Nie są to dane obejmujące jedynie Youtube. W każdym razie, starają się pokazać, że mimo poślizgu, gra nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem i nie ma powodu do paniki.

Źródło: Take-Two Interactive
Strauss Zelnick wierzy w wydanie GTA 6 w maju 2026 roku
Jeszcze kilka miesięcy temu Strauss Zelnick zapewniał, że ma dobre przeczucia związane z jesienną premierą tego roku. Nie przewidywał zbędnych opóźnień. Jak widać wyszło inaczej i w świeżym wywiadzie udzielonym dla IGN komentuje tę sprawę.
Strauss Zelnick: Gdy zbliżamy się do ukończenia tytułu dążącego do perfekcji, potrzeba – lub jej brak – dalszego dopracowania staje się jasna (…) W tym przypadku pojawiła się możliwość dodania niewielkiej ilości dodatkowego czasu, aby upewnić się, że Rockstar Games osiągnie swoją kreatywną wizję bez żadnych ograniczeń. Oczywiście poparłem takie podejście.
Został dopytany jak pewny jest majowej daty premiery? Wydaje nam się, że odpowiedział ogólnikowo, czyli tak jak się tego oczekuje od szefa znaczącej spółki.
Strauss Zelnick: Myślę, że historycznie rzecz biorąc, kiedy ustalaliśmy konkretną datę, ogólnie rzecz ujmując, byliśmy bardzo dobrzy w jej dotrzymywaniu.
Jason Schreier wskazuje na ciągły niepokój w branży
Intepretujcie wyżej przytoczone słowa jak chcecie, ale furtka do negocjacji, jak widać, zawsze powinna zostać otwarta. Podobnego zdania jest bowiem wiecznie pesymistycznie nastrojony Jason Schreier, który w zeszłym roku stwierdził, że będzie w szoku jeśli GTA 6 nie opóźni się do 2026 roku. Nadal też nie składa broni i ostrzega, że wydanie GTA 6 w maju 2026 roku, wciąż może być pod znakiem zapytania.
Przekonanie to, podobnie jak poprzednie, opiera na rozmowach z przedstawicielami branży gier. Firmy wciąż martwią się o swoje okienka wydawnicze, bo nie chcą rzecz jasna wejść w paradę Rockstar Games. Mimo że mamy konkretną datę, wcale nie wykluczają kolejnego poślizgu. Po prostu, brak im wiary, bo znają realia produkcji gier z autopsji.
Ci którzy planowali wydanie gier w tym roku mogą odetchnąć. Nie znaczy to, że pierwotnie nie musieli ponaginać swoich grafików. Przykładem tego jest Hideo Kojima, który planował wydanie Death Stranding 2 we wrześniu, ale finalnie padło na 26 czerwiec 2025. Oczywiście decyzję podjęto po wieści, że wydanie GTA 6 jest zaplanowane na jesień 2025 roku.

Źródło: Kojima Productions
Mało kto wierzy słowom Straussa Zelnicka
W dobre przeczucia Straussa Zelnicka nikt chyba już nie wierzy, ale wszyscy, łącznie z graczami, trzymają kciuki za udaną majówkę. Może wreszcie po premierze gry i ograniu jej przez zainteresowanych, wszystko wróci do normy?
Jak pisze w swoim artykule dla Bloomberga Jason Schreier, jedni odetchnęli, a inni zwołali nadzwyczajne zebrania i zaczęli przeprojektowywać przyszły rok. Co więcej, przesunięcie daty premiery odbiło się na akcjach Take-Two, które w jednym momencie straciły 10% wartości. Stąd też, wspomniane na początku naszego tekstu, uspokajanie inwestorów w trakcie ostatniego sprawozdania.
Kto zyska, a kto straci na przesunięciu daty premiery GTA 6?
Według Jason’a beneficjentami opóźnienia, są takie tytuły jak Call of Duty, które zapewne liczyło na mniejsze niż tradycyjnie rekordowe zyski w związku z premierą GTA 6. Inne gry to z pewnością Ghost of Yotei, Marathon, czy Outer Worlds 2. Choć ostatnio wokół Marathon’u narosły pewne kontrowersje związane z własnością praw autorskich do projektów wykorzystanych w grze. Ogólnie rzecz biorąc, powyższe gry nie będą musiały konkurować z tytułem, w którym Jason Duval i Lucia Caminos zagrają pierwsze skrzypce.
Jak donosi Schreier, ludzie z branży, którzy pracują nad grami zaplanowanymi na przyszły rok modlą się. Błagają swoje bóstwa, aby Rockstar nie zaliczył kolejnego opóźnienia — a w niektórych przypadkach, aby jednak tak się stało. To dałoby im pretekst do przesunięcia premiery na 2027 rok i zdobycia dodatkowego czasu.

Czy panika w branży gier jest uzasadniona?
Dziennikarz zwraca również uwagę na to, że według niektórych reakcje producentów gier są nieco przesadzone. Podaje przykłady hitów kinowych, które miały niemal jednoczesną premierę, przy czym oba odniosły finansowy sukces. Ludzie zapewne pograją kilka tygodni w GTA 6, jak w każdy inny tytuł i albo zabiorą się za wersję online, albo sięgną jak zwykle po kolejny tytuł.
Jak widać wydanie GTA 6 wciąż budzi kontrowersje, choć poznanie konkretnej daty powinno było uspokoić sytuację. Na to wszystko nakłada się niecierpliwość graczy, którzy skuszeni drugim zwiastunem pragną więcej. Jest bowiem na co czekać ponieważ nowy materiał wskazuje na to, że Leonida Keys będzie miejscem, w którym będzie chciało się niemal zamieszkać i spędzić cześć swojego życia.
Komentarze