GTA dla dzieci! Pożądana alternatywa dla GTA 6
W ostatnim czasie uwagę fanów Grand Theft Auto, przykuła najnowsza odsłona Lego Fortnite Brick City. Charakterystyczny zwiastun przywodził na myśl stylistykę GTA 6, ale szybko okazało się, że to jedynie chwyt marketingowy. Rozczarowani gracze na szczęście nie muszą czekać na GTA dla dzieci, bo w tej kategorii od lat król jest tylko jeden. Nazywa się Chase McCain i występuje pod przykrywką, jako tajny agent w grze Lego City Undercover.
Gra dla całej rodziny
Jeśli ktoś z was chciałby zagrać ze swoimi dziećmi w grę, która będzie interesująca zarówno dla dorosłego, jak i dla dzieciaka, a przy tym nie będzie kolejną świnką Peppą, to jest to tytuł warty rozważenia. Dodać należy, że gra ma delikatny posmak GTA, zatem pasuje jak ulał na ten portal i nie naraża na zdeprawowanie, jak kontakt z Trevorem Philipsem.
Lego City Undercover (lub Tajny Agent) nie jest tytułem nowym. Został wydany już w 2013 roku na Wii U, a potem ponownie w 2017 roku na kilka innych platform. Jeśli porównacie go z Lego Gwiezdne Wojny: Saga Skywalkerów to oczywiście będzie trącić myszką. Problem polega na tym, że Lego City wciągnęło mnie na tyle, że wspólnie z córką ukończyliśmy grę w całości. W Gwiezdnych Wojnach nie mogliśmy znaleźć wspólnego punktu zaczepienia i szybko straciliśmy zainteresowanie.
GTA dla dzieci?
Dlaczego uważam, że Lego City jest w klimacie GTA i dlaczego uznałem tę grę za ciekawszą od omawianych Gwiezdnych Wojen? Po pierwsze posiada wyrazistą, spójną fabułę, która prowadzi nas za rękę od początku do końca gry. W przypadku Gwiezdnych Wojen jest to zlepek historii z różnych filmów, co sprawia, że jeśli nie znamy wszystkich niuansów sagi, to w grze będzie nam trudno się połapać. W Lego City mamy też do czynienia z jednym protagonistą, z którym łatwiej jest się utożsamić.
Abstrahując już całkowicie od Gwiezdnych Wojen, Lego City Tajny Agent to, podobnie jak GTA, gra z otwartym światem. Przemierzamy stojące przed nami otworem miasto, wsiadamy do dowolnego pojazdu napotkanego na ulicy, bierzemy udział w pościgach i rozklockowujemy przeciwników. Te elementy w głównej mierze przeważyły o tym, że gra została okrzyknięta GTA dla dzieci.
Otwarty świat z klocków Lego
Twórcy gry dają nam dużo swobody, możemy na własną rękę poszukiwać misji i rozwiązywać klockowe łamigłówki. Odblokowujemy też nowe umiejętności, dzięki zdobywanym przebraniom. Rozsądnym posunięciem jest jednak podążanie za fabułą, która zabiera nas w najciekawsze miejskie lokacje. Po ich zaliczeniu możemy do nich wracać i wraz z nowo nabytymi umiejętnościami, zdobywać wcześniej niedostępne znajdźki.
W grach z serii Lego kryje się dość charakterystyczny humor, który w przypadku Lego City nabrał chyba najwyraźniejszych rumieńców. Turlać się ze śmiechu może nie będziemy, ale nawet jak na żarty skierowane do dzieciaków, są dość uszczypliwe i przywodzą na myśl to co mogliśmy spotkać w GTA 5.
Cała zabawa tkwi jednak w przemierzaniu miasta, zbieraniu klocków i pokonywaniu różnego rodzaju torów przeszkód. Mamy też klockowe łamigłówki, ale te wypadają już nieco blado w porównaniu do tych w omawianych Gwiezdnych Wojnach.
GTA dla dzieci w rok przed premierą GTA 6 to byłaby żyła złota
Gdybym był na miejscu Warner Bros. Games, to święta 2024 byłyby idealnym momentem, na drugą odsłonę GTA dla dzieci. Szczerze mówiąc, czasami zasiadam z córką do dziecięcych gier, trochę z obowiązku. Rzadko trafia nam się tytuł na miarę Lego City Undercover, który wzbudzałby w nas podobny poziom entuzjazmu.
Dlatego zamiast marketingowej wydmuszki, którą okazało się być Lego Fortnite Brick Life, wolałbym otrzymać, kolejną odsłonę Lego City. Patrząc na postęp gier z serii Lego, jaki można zobaczyć na przykładzie Sagi Skywalkerów, byłbym co najmniej optymistycznie nastawiony do takiego tytułu.
Zwiastun GTA 6 dla dzieci
Gdybyśmy tylko otrzymali kolejną, fabularnie spójną, przygodę Chase’a McCain’a oprawioną zwiastunem w klimacie GTA 6. Gwarantuję, że wszystkie mamusie i tatusiowie lubujący się w grach Rockstar Games, ustawiliby się w kolejce po takie GTA dla dzieci.
Parę ładnych lat minęło jednak od premiery Lego City Undercover i na razie chyba nie zanosi się na kontynuację. Na chwilę obecną jest to moja ulubiona gra z całej serii spod szyldu Lego. Oczywiście należy pamiętać, że to tytuł dla dzieci i zapewne gdybym nie miał w domu młodszego pokolenia, to bym po niego nie sięgnął.
Jeśli jednak jesteście fanami GTA, macie w domu dzieciaka i chcielibyście z nim dzielić swoją pasję to gorąco polecam.
Dajcie znać czy macie na oku inne tytuły, które można podpiąć pod kategorię GTA dla dzieci. Jestem ciekaw waszych propozycji.
Poniżej niesławny zwiastun Lego Fortnite: Brick Life
Komentarze